Nauczycielka kazała nam przynieść do szkoły różne produkty na wykonanie pracy...krajobrazu zimowego...trzaba było przynieść nasiona soi, beze, płatki owsiane...itp. itd. nie przyniosłam bez bo nie miałam:( Ale jak wracałam ze szkoły Wojtek dał mi ze dwie...a byłam w rękawiczkach...i całe miałam białe...a były czarne:) hihihi
Dodaj komentarz